Ściany w domu codziennie są wystawione na próbę – kurz, odciski palców, przypadkowe plamy po kawie czy dziecięce rysunki to norma. Jeśli masz farbę zmywalną, nie musisz wpadać w panikę przy każdej plamie, ale… warto wiedzieć, jak o nią dbać, by długo wyglądała jak nowa. Niby można po prostu przetrzeć ścianę wilgotną ściereczką i gotowe, ale czy na pewno? Jakie środki stosować, czego unikać i co zrobić, gdy po latach farba traci swój blask? Oto kilka sprawdzonych metod, które pozwolą utrzymać ściany w idealnym stanie.
Spis treści
Zwykłe czyszczenie – czy to wystarczy?
Kurz osiada na ścianach tak samo jak na meblach, choć często tego nie zauważamy. Jeśli nie chcesz, by z biegiem czasu brud „wżerał” się w powierzchnię, warto raz na jakiś czas przetrzeć ściany suchą lub lekko wilgotną ściereczką z mikrofibry. To wystarczy, by pozbyć się drobnych zabrudzeń i uniknąć sytuacji, w której kurz zaczyna tworzyć nieestetyczne smugi.
W kuchni sprawa wygląda nieco inaczej – tutaj tłuste opary to codzienność. Jeśli ściany w pobliżu kuchenki czy blatu mają delikatny osad, nie czekaj, aż stanie się on trudniejszy do usunięcia. Ciepła woda z odrobiną płynu do mycia naczyń powinna wystarczyć. Farba zmywalna świetnie zniesie takie czyszczenie. Pamiętaj tylko, żeby nie przesadzać z wilgocią i unikać nadmiernego tarcia.
Co zrobić, gdy plama pojawia się nagle?
Wypadki chodzą po ludziach – a po ścianach chodzą małe rączki, które zostawiają ślady po czekoladzie, długopisach czy sokach. Najważniejsza zasada? Nie zwlekać! Świeża plama jest znacznie łatwiejsza do usunięcia niż taka, która zdążyła już wyschnąć i wniknąć w strukturę farby. Jeśli to zwykły brud – wystarczy wilgotna ściereczka. Tłuste plamy lepiej potraktować wodą z odrobiną delikatnego detergentu. A co, jeśli maluchy postanowiły zrobić galerię sztuki na ścianie? Ołówek, kredki, a nawet długopis mogą zejść po przetarciu ściany gąbką z wodą i mydłem.
Czy farba zmywalna rzeczywiście wszystko wytrzyma?
Nie da się ukryć, że producenci farb zmywalnych dużo obiecują – odporność na plamy, wielokrotne czyszczenie bez utraty koloru… W praktyce wszystko ma jednak swoje granice. Jeśli codziennie będziesz szorować to samo miejsce, w końcu zauważysz, że farba zmywalna, nawet najwyższej klasy, zaczyna matowieć. Dlatego warto czyścić ściany z umiarem i unikać agresywnych środków chemicznych, które mogą osłabić powłokę ochronną.
A jeśli farba zmywalna zaczyna blaknąć?
Z biegiem czasu nawet najlepsza farba zmywalna może nieco stracić swój pierwotny wygląd. Często dzieje się tak w miejscach, które są najbardziej narażone na promienie słoneczne. Jeśli ściana w salonie czy przedpokoju wydaje się mniej intensywna, a przy okazji masz wrażenie, że farba ściera się szybciej – warto pomyśleć o drobnych poprawkach. Najlepiej zachować resztkę produktu po malowaniu – wtedy w razie potrzeby można nałożyć nową warstwę dokładnie w tym samym odcieniu. Jeśli jednak farba wyblakła nierównomiernie, punktowe poprawki mogą być widoczne, więc czasem lepiej od razu odświeżyć całą ścianę.
